Zapiekanka gołąbkowa. Smakuje jak gołąbki, a jest bardzo prosta i znacznie szybsza w przygotowaniu. To idealny pomysł na obiad, kiedy mamy ochotę na coś pysznego i treściwego, ale nie mamy czasu na stanie w kuchni. Klasyczne, polskie danie w wersji dla ceniących sobie smak, ale i szybkość przygotowania.
Kochacie gołąbki? Ja bardzo! Podobnie jak pierogi. Problem w oby dwóch wypadkach jest taki, że nie mam cierpliwości, ani często czasu, do ich zawijania czy lepienia, więc trafiają na mój stół rzadko. Jednak uwielbiam ułatwiać sobie życie i szukać wyjścia z niedogodnych sytuacji 🙂 Na pierogi w prawdzie nie znalazłam jeszcze sposobu, ale za to wykombinowałam jak delektować się smakiem gołąbków i to po najmniejszej linii oporu. I to z efektem baardzo satysfakcjonującym!
Przepis jest bardzo prosty, ale to w tej prostocie tkwi siła smaku. Po pierwsze kapusta włoska. Są różne zdania na ten temat. Ja uważam, że prawdziwy smak gołąbków to ten z użyciem właśnie kapusty włoskiej. Kapusty nie szatkuję. To po pierwsze kolejne ułatwienie, a po drugie przybliża prawdziwy smak gołąbków. W końcu, prawdziwe gołąbki również nie są zawinięte w grubą warstwę kapusty. Suszone grzyby. Koniecznie! A także bulion warzywny. Jeśli ktoś jest już zaznajomiony z moimi przepisami, na pewno zauważył, że lubię to powtarzać, ale to właśnie takie detale wpływają na głębię smaku. Żadne polepszacze nie będą Wam potrzebne. Na nim przygotowujemy sos pomidorowy. Używam pomidorów krojonych, nie lubię zbyt intensywnego (w wypadku gołąbków) sosu pomidorowego. Oczywiście, jeśli ktoś lubi bardziej intensywny w smaku sos, może dodać koncentratu pomidorowego.
Delikatny smak kapusty, aromatyczne mięso z ryżem w pomidorowym sosie. Smak polskiej klasyki osiągalny dla każdego
I tyle! Zapiekanka gołąbkowa, która do złudzenia przypomina gołąbki. Ważne jest tylko zachowanie tych najważniejszych komponentów. Polecam spróbować!
