Faszerowane kwiaty cukinii. Letni rarytas, którego koniecznie trzeba spróbować. Nadzienie to m.in umamiczne dobro: parmezan, suszone pomidory, kapary. Jeśli tylko macie dostęp do tych wyjątkowych kwiatów koniecznie ich spróbujcie! Całkowicie zmienicie zdanie o cukinii!
Kwiaty cukinii odkryłam niedawno, bo 2 lata temu we Włoszech. A dokładnie na wyspie Elba, która ma obłędnie zaopatrzone sklepy spożywcze. Szczególnie jeśli chodzi o świeży towar, jak właśnie owoce i warzywa. Nigdzie wcześniej nie odczułam tak ogromnej potrzeby gotowania podczas robienia zakupów. Tam pomysły na dania tworzą się same.
I właśnie podczas jednej z wizyt w tamtejszym sklepie, pierwszy raz zakupiłam kwiaty cukinii. Przygotowywałam je na kempingu na na patelni, więc była to inna wersja niż ta, którą dziś Wam przedstawiam, ale i tak oczarowały mnie swym delikatnym, świeżym smakiem.
Wtedy też poznałam prawdziwy smak cukinii, gdyż zawsze twierdziłam, że cukinia nie ma jakiegoś konkretnego smaku. Ot, neutralne warzywo idealnie nadające się jako wypełnienie dania. Jakże się myliłam! Smak młodej cukinii jest zgoła inny, niż tej dużej, przerośniętej. Od tamtej pory wybieram już tylko małe okazy w sklepie, choć i tak nie mogą się one równać z młodą cukinią prosto z ogródka, ale cóż, nie można mieć w życiu wszystkiego ;).
Szlachetna część cukinii – jej kwiaty. Wypełnione tym co najlepsze.
Możecie tu oczywiście użyć samych kwiatów, jeśli tylko takie dostaniecie. Nadziane kwiaty to już uczta! Jeśli jednak będziecie mieć możliwość lub wybór, zaopatrzcie się w kwiaty połączone jeszcze z malutką cukinią. Będziecie zachwyceni!
Faszerowane kwiaty cukinii to świetny pomysł na wyjątkową kolację lub obiad, ale pamiętajcie taką można przygotować również bez szczególnej okazji :). Smacznego!