Jajka sadzone na jarmużu i pieczarkach. Zwykły – niezwykły pomysł na śniadanie. Płynne żółtko, które pysznie łączy się z podsmażonym jarmużem i pieczarkami. Dobrze się porcjują, więc można je podać również na kromkach chleba, tworząc w kilka chwil wyjątkowe kanapki.
Jajka sadzone. Co można o nich powiedzieć 😉 ? Przede wszystkim to płynne żółtko, które jest pysznie kremowe… Otula przyjemnie wszystko z czym je podamy. Nie można również pominąć faktu, że jest to niesamowicie bogate źródło wszelkich potrzebnych nam do życia składników. Ważne więc, aby smażyć je tak, żeby żółtko pozostało płynne.
Co innego z białkiem, te powinno być dobrze ścięte. Lubię nawet, gdy jego spód jest lekko złoty, mimo, że mówi się, że poprawnie usmażone białko, powinno być białe i nieprzyrumienione. Zostawiam to więc kwestii smaku. Mi smakuje bardziej moje złote 😉 Jednak zdecydowanie nie lubię, gdy wierzch białka jest jeszcze płynny, to potrafi zepsuć całe danie.
Jednak wartą uwagi zasadą jest fakt, iż nie powinno się solić jajek sadzonych podczas smażenia. Robimy to dopiero na koniec. W taki sposób pozostaną błyszczące. Tu więc solę tylko warzywa. Ta ilość soli jest i tak wystarczająca. Nie solę już dodatkowo gotowych jajek.

A co można powiedzieć o samym naszym głównym bohaterze? To już prawdziwy sadzony rarytas 🙂
Podsmażone na złoto pieczarki i wyraźny w smaku jarmuż skropione lekko cytryną. A to wszystko otula płynne żółtko…
Jajka sadzone na jarmużu to smaczny pomysł na wykorzystanie tego warzywa. Z pieczarkami tworzy naprawdę dobre połączenie. Jako osobne danie dobrze będzie się komponować z karczochami w oliwie z oliwek, suszonymi pomidorami, grillowany bakłażanem, ale i świeże pomidorki, zielona pietruszka i oliwa z oliwek będą pysznym uzupełnieniem. A wielbiciele kanapek również będą zadowoleni, gdyż jajka dobrze się porcjują, więc będą świetnym wykończeniem niecodziennej kanapki. Smacznego 🙂 !

