Toskańska zupa fasolowa Ribollita

pełna warzyw

przez Violetta
toskańska zupa fasolowa Ribollita z pomidorami i parmezanem

Toskańska zupa fasolowa Ribollita. W oryginale gotowana na chlebie, w mojej wersji pomijam ten dodatek. Zupa i bez tego jest sycąca. Pełna warzyw i tylko na warzywach gotowana, a mimo tego niezwykle aromatyczna. Podawana z tartym parmezanem lub pecorino i oliwą z oliwek . To jedna z pyszniejszych zup warzywnych jakie jadłam! Polecam!

Słyszeliście kiedyś o tej zupie? Ja w prawdzie nie miałam okazji spróbować jej u źródeł, ale natrafiłam na nią czytając o włoskiej kuchni. W oryginale jest to być dosyć gęsta zupa warzywna z dodatkiem drobnej, białej fasolki oraz chleba. Nie ma jednak jednego oryginalnego przepisu na nią. Czasem wykłada się chlebem dno garnka i na nim gotuje, co zagęszcza dodatkowo zupę, a czasem podawana jest po prostu z grzankami z chleba. Podobnie z warzywami. Podstawowymi są krojone pomidory, jarmuż (toskański, ale ja używam zwykłego) i warzywa korzenne. Spotykany jest również seler naciowy, koper włoski czy świeży szpinak.

Ja cenię sobie prostotę. I kierując się tą zasadą połączyłam podstawowe składniki i wyszła mi najpyszniejsza zupa warzywna jaką jadłam.

toskańska zupa fasolowa ribollita z jarmużem, marchewką, ziemniakami i parmezanem

Aromatyczna, głęboka w smaku, przepyszna… najlepsze, że ugotowana tylko i wyłącznie na warzywach, bez żadnego dodatku mięsa. Smaku również nie dodają żadne kostki rosołowe ani przyprawa w płynie. A jednak nie ma potrzeby dodatkowo jej doprawiać na talerzu. Jedzenie jej to czysta przyjemność. Za tą głębią smaku stoją do spełnienia kilka niewymagających warunków, które jednak są konieczne, aby zupa wyszła smaczna.

 

Zupa pełna warzyw, z przyjemnym balansem między smakiem słodkim i kwaśnym. A  łyżkę tej rozkoszy podkreśla parmezan i oliwa z oliwek. Istna podroż do Toskanii w zaciszu własnej kuchni.

 

Przede wszystkim BULION. Taki ugotowany samemu, nie z kostki, o głębokim smaku warzyw. Często wspominam Wam, że to połowa sukcesu. Czasem, kiedy to możliwe, proponuję jego zastępnik w formie połączenia Bulionu Lubczykowego marki Visana (to nie reklama ;)) oraz sosu sojowego. W tym jednak wypadku własny bulion to mus! Nie da się go niczym zastąpić.

Następnie jest już łatwiej ;), czyli po łyżeczce suszonego rozmarynu i tymianku, który podsmażamy z warzywami. To dodatkowo wydobywa aromat z warzyw jaki i ziół. No i białe wino, które dodaje szlachetności.

Kropka nad i…

Mamy również moją ulubioną kropkę nad i :). Tarty parmezan lub pecioriono oraz dobra oliwa z oliwek, którymi zwieńczamy zupę na talerzu. Jeśli ktoś nie lubi/nie jada sera, można ewentualnie pominąć ten dodatek. Stracimy nieco z charakterności, ale zupa sama w sobie jest i tak mega smaczna. Nie pomijajmy jednak oliwy z oliwek. Tłuszcz jest nośnikiem smaku, więc tu dodatkowo go podkreśla. Sprawia również, że zupa jest jeszcze bardziej treściwa.

Toskańska zupa fasolowa Ribollita będąca kiedyś tanim daniem chłopskim (podobnie jak pizza) jest w swej prostocie wyjątkową zupą warzywną, której nie powstydzicie się przed gośćmi! Nawet mój mąż, typowo mięsożerna istota, ją rekomenduje 🙂

toskańska zupa fasolowa Ribollita z tartym parmezanem

 

Spodobał Ci się przepis?
Pochwal się na Instagramie oznaczając mnie #smaczne_kadry lub @smaczne_kadry Z przyjemnością udostępnię Twoje wykonanie!

 

 

Może Cię również zainteresować

Zostaw komentarz